Mijały
tygodnie, a wielka impreza Zuzki zbliżała się nie ubłagalnie. Został tylko
dzień, a nic nie było przygotowane. Dominika mieszkała już 4 tygodnie u Bartka.
Czuła się tam jak w swoim domu, kiedy jeszcze nie mieszkali w Bełchatowie.
Jutro ma odbyć się wielki mecz. Wielki, bo dziewczyny ze SKRY miały rozegrać
spotkanie towarzyskie. Pierwsze w nowym składzie. W prawdzie osłabionym, bo
Natalia nie będzie grała z powodu ciąży oraz Dominika, ponieważ wybiera się na
imprezę swojej siostry. Od samego rana w domu Dominiki panował gwar. Zuzka cały
czas biegała po domu, a Dominika pomagała jej upiec ciastka i zrobić różnorodne
przekąski. Ich ojciec miał spędzić noc u pani Agaty, by nie przeszkadzać
młodzieży.
W tym samym czasie u Natalii i Piotrka.
-No i jak kochanie się czujesz ? Masz gorącą herbatę.
-A już lepiej. - wzięła do ust herbatę aż ją spiekło.
Poprzedniego dnia Natalia bardzo źle się czuła. Kręciło jej się w głowie, miała boleści w brzuchu. Jednak wizytę u lekarza miała dopiero w następnym tygodniu.
-Co będziemy jutro robić? - zapytała.
-A co byś chciała? - uśmiechnął się.
-Hm. Może nie pójdziemy na mecz zostaniemy w domu? Co ty na to? Musimy porozmawiać o różnych rzeczach,a potem. - zachichotała.
-No, no niegrzeczna. Mnie to odpowiada.
Natalia siedząc na kanapie czytała książkę, a Piotrek przygotowywał sałatkę.
W tym samym czasie u Kuby i Joasi.
Kuba siedząc na kanapie oglądał film w telewizorze. Asia po długiej
kąpieli wyszła z łazienki w samym szlafroku, usiadła mu na kolanach i
popatrzyła się w jego oczy.W tym samym czasie u Natalii i Piotrka.
-No i jak kochanie się czujesz ? Masz gorącą herbatę.
-A już lepiej. - wzięła do ust herbatę aż ją spiekło.
Poprzedniego dnia Natalia bardzo źle się czuła. Kręciło jej się w głowie, miała boleści w brzuchu. Jednak wizytę u lekarza miała dopiero w następnym tygodniu.
-Co będziemy jutro robić? - zapytała.
-A co byś chciała? - uśmiechnął się.
-Hm. Może nie pójdziemy na mecz zostaniemy w domu? Co ty na to? Musimy porozmawiać o różnych rzeczach,a potem. - zachichotała.
-No, no niegrzeczna. Mnie to odpowiada.
Natalia siedząc na kanapie czytała książkę, a Piotrek przygotowywał sałatkę.
W tym samym czasie u Kuby i Joasi.
-Czemu jesteś jakiś taki przygnębiony od kilku dni ?
-Nie, nie jestem . Wydaje ci się.
-No raczej nie. Przecież widzę, że jesteś jakiś przybity.- mówiąc te słowa zeszła z jego kolan i usiadła na dywanie opierając się łokciami o jego kolana – jeżeli ja coś ci zrobiłam to przepraszam.
-Nie ty nic nie zrobiłaś. Tak sobie myślałem ostatnio o tym, że Natalia w ciąży i pewnie będą chcieli wziąć ślub, a my nadal tylko się spotykamy i ja chciałbym.. - przerwał, wziął głęboki oddech i zaczął dalej – wiesz o co mi chodzi. Nie mówię teraz, ale za kilka miesięcy. Kocham cię i chciałbym spędzić resztę życia tylko z tobą.
-No wiesz. Nie spodziewałam się. Ja ciebie też bardzo, bardzo kocham, ale ja nie wiem czy chcę za jakiś czas wychodzić za mąż. Za rok, dwa tak, ale teraz. Sama nie wiem.
-Ja nie będę nalegał. Jeżeli się zdecydujesz to powiedz.
Uśmiechnęła się . Poszła do łazienki ubrać się, bo śpieszyła się na trening. Jutro był dla niej bardzo ważny dzień. Jeszcze nigdy nie grała bez dziewczyn. Kuba położył się na kanapie i usnął.
Przepraszamy. Wczoraj z braku internetu nie mogłam dodać rozdziału. Więc jest dzisiaj. W następnych rozdziałach będzie więcej akcji, mamy nadzieję że was zaskoczymy. Podobają się wam perspektywy opisywania życia Natalii i Piotrka oraz Asi i Kuby? Wiemy że jeszcze wcześnie ale jak sadzicie co urodzi Natalia, chłopczyka, dziewczynkę, a może bliźniaki? Na odpowiedzi czekamy w komentarzach. Całuski :*
Uuuu... impreza Zuzki, na pewno będzie się działooo.;)
OdpowiedzUsuńBoze jaki twój blog jest świetny ! :D
OdpowiedzUsuńPięknie piszesz . ; )) Cudowne to ! :))
Bardzo mis ię podoba ! :D Magicznie ! :)
+ obesrwuję . ; ))
zapraszam na mojego bloga o One direction . ; dd
Jak wejdziesz zaobserwuj i daj koma . :D
Dziękuję .<3
Dziękujemy za obserwowanie i za motywujący komentarz ;)
UsuńCuudny jak zawsze ;3 Hmm.. myśle że to będzie chłopczyk ? hah nie wiem xd Piszcie dalej i dwajcie kolejny ;p
OdpowiedzUsuńOOoo! Nareszcie a już myślałam że znowu napiszecie że zawieszacie (wybaczcie jestem nerwowa). Wasz blog to jedno z EVer najlepszych opowiadań jakiekolwiek przeczytałam. Sorry że tak przymulam ale macie pomysł na opowiadanie z 1D. Ich bardzo lubię tak jak siatkarzy i napewno bedzie tak olśniewające jak to. Ile rozdziałów planujecie? Plisss...jak najwięcej. A co do pytania to wydaje mi się że będzie chłopczyk. Pozdrowienia ;) wierna czytelniczka...eVer!!!!
OdpowiedzUsuńChciałybyśmy serdecznie zaprosić na Lekcję 1, czyli pierwszy fragment naszego opowiadania :http://lekcja-milosci-fc.blogspot.com/ Życzmy miłej lektury i pozdrawiamy ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Czekam na kolejny rozdział <3
OdpowiedzUsuń"Świetne, cudne zaje*****" - tymi słowami opisujecie swój rozdział czy niby to co "przeczytałyście u mnie".?
OdpowiedzUsuńNie o to mi chodziło.. Tylko zauważyłam,że na innym blogu też dałyście taki komentarz i nie bylam pewna ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńDobra niech wam będzie. Już nie wnikam czy czytacie, czy tylko komentujecie ;p Już nawet nie wiem czy mam sie zwracać do jednej osoby czy dwóch;/
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń