wtorek, 17 kwietnia 2012

Rozdział II

Dominika obudziła się wczesnym rankiem. Myślała, że zaspała do szkoły jednak okazało się, że jest dopiero 6.00. Wstała poszła do łazienki. Długo nie mogła się ocknąć. Umyła twarz i zęby, ubrała się, umalowała się, zrobiła fryzurę i ubrała się.Oglądała na smutną. Ciągle myślała o Tomku. Poszła do pokoju, spakowała torbę i wyszła z domu. Szła powoli, nigdzie się nie spieszyła. Zapomniała nawet zjeść śniadanie. Właśnie przechodziła koło domu państwa Dolskich. Drzwi były otwarte, bo Tomek właśnie wychodził do szkoły. Gdy go zobaczyła, przyspieszyła. Nagle usłyszała:
- Dominika zaczekaj !
Stanęła i odwróciła się.
-Cześć! - powiedział zdyszany .
- Cześć !
Szli nic nie rozmawiając. Dominika czuła w środku mrowienie. Trochę się denerwowała, bo nie wiedziała co robić i o czym z nim rozmawiać.
- Mam do ciebie pytanie. Dlaczego mnie unikasz ?
- Nie unikam. Po prostu nie wiem o czym mam z tobą rozmawiać.
- Dobrze wiedzieć. Czyli jednak mnie lubisz ?
- -Lubię.
- Uśmiechnęła się pod nosem.
- Chodzimy do tej samej szkoły , a jakoś wcześniej cię zbyt nie widziałem.
- No , a ja ciebie widziałam.
- No, no . Widzę , że  mnie obserwujesz potajemnie. He he.
- Ja ? Nie coś ty .
Zrobiła się czerwona.W tym samym czasie w domu . Zuzka została sama w domu. Miał dziś na 10.00 . Gdy tylko Dominika wyszła z domu od razu pobiegła do jej pokoju. Wiedziała gdzie starsza siostra chowa swój pamiętnik. Znalazła go. Usiadła na łóżku i zaczęła czytać. W pamiętniku nie było zapisanych dużo kartek, bo zaczęła go pisać jak przyjechały do Bełchatowa. Poprzedni znała na pamięć każdą kartkę, a ten był dla niej tajemnicą. Już na pierwszej kartce wyjawione było imię i nazwisko : Tomek Dolski. Wiedziała, że siostra się w ni, podkochuje. Postanowiła zemścić się na niej .Poszła do szkoły i wyjawiła tajemnicę Dominiki swoim koleżankom:
- No mówię wam. Ona kocha się w tym Tomku . Nie ściemniam. Czytałam jej pamiętnik.
 - Nie żartuj sobie. Myślałam, że będzie mój. Ale jednak nie. - powiedziała zawiedziona koleżanka – Nie chce cię martwić, ale twoja siostra jest super laską i na pewno mi i tobie  go zabierze.
- Nie zabierze. Już w tym moja głowa. Macie tą wiadomość rozpowiedzieć tak, żeby dotarło do Tomka. Wtedy on nie będzie chciał się z nią spotykać i ja już sobie go owinę wokół paluszka.
- Nie bądź taka . Ale dobra powiem mojemu bratu, a on mu przekaże.
Zaczęła się lekcja . Dziewczyny weszły do klasy. W tym czasie Dominika i Tomek szli bardzo blisko siebie. Nagle zaczął padać deszcz.. Biegli co sił w nogach na najbliższy przystanek. Dominika zobaczyła na zegarek. Do autobusu zostało jeszcze 20 minut. Mieli dziś lekcje na 11.00. Tomek stał naprzeciwko niej. Odgarnął mokre włosy, zbliżył swoją twarz do jej czoła. Pochylił się. Dominika czuła jego oddech na swoich ustach. Ich usta były coraz bliżej. Domi czuła się jak w niebie. Długo czekała na tę chwilę. Ich usta w końcu się złączyły i zaczęli się całować.
- Wiesz. Skłamałem mówiąc, że nie widziałem Cię wcześniej.
- Tak ? Czyli jednak to ty mnie obserwowałeś?
- Można tak powiedzieć.
- I zaczęli dalej się całować.
Wyglądali bajecznie.
- Muszę ci coś powiedzieć – powiedział Tomek
- Co takiego ?
- Bardzo mi się podobasz. Czy chciałabyś ze mną chodzić?
- Hmm . Niech pomyśle.... Mnie też się bardzo podobasz. Tak zgadzam się.
Uśmiechnęła się i usiadła na ławce. On usiadł koło niej i rozmawiali do przyjazdu autobusu. Weszli do autobusu. Siedzieli razem . Tomek dostał sms-a .
- Mm pewnie od tajemniczej nieznajomej.
- Nie. To tylko od Kuby.
Wziął telefon i odczytał sms-a . Pisało w nim tak : „Dominika Szeląg . Ta która chodzi do równoległej klasy się w tobie zakochała. Te plotki krążą po całej szkole.”  Tomek napisał do przyjaciela : „ Możesz im powiedzieć, że ja też ją kocham. Aa i powiedz Zuzce, że wypełniłeś jej prośbę.Udało ci się.”
- Co się stało ?
- Aa nic. Wyobraź sobie, że twoja siostra powiedziała każdemu, że zakochałaś się we mnie i teraz cała szkoła gada o Tobie.
- Znowu grzebała w moich rzeczach. Aa co ty mu odpisałeś ? Jak nie chcesz nie musisz mówić.
- Napisałem, że może powiedzieć każdemu, że ja w tobie też się zakochałem .
- Mmm. Słodziak .
Dała mu buziaka w policzek. Byli już na miejscu. Dominika od śmierci mamy nie była tak szczęśliwa jak dziś. Weszli do szkoły i zobaczyli, że każdy obgaduje ich po kątach. Przebrali się i poszli do klasy. Tuż po szkole Dominika była umówiona z Olą i Anią.Miały kupić jakieś ubrania na mecz, na który je zaprosiła. Cieszyła się, bo w końcu spełniło się jej największe marzenie. Miała mega przystojnego chłopaka. Każda dziewczyna chciałaby z nim chodzić. Po lekcjach Ania i Ola czekały na Domi pod szkołą. Był też tam Tomek. Podszedł do niej i ją objął. Nie wstydził się przed kolegami pokazywać się z dziewczyną. Dłuższą chwile rozmawiali, ale przerwała im rozmowę pani Błażejowska. Była ona nauczycielką fizyki. Kazała iść dziewczynom do domu i, żeby więcej się nie obejmowali pod szkolą.
- Cześć Myszko. ! - powiedział Tomek
- Cześć. !
Uśmiechnęła się i poszły razem z dziewczynami w stronę domu handlowego. Weszły do sklepu .Zauważyły fajne rurki i koszulę w kratkę. Dominika zmierzyła i okazało się, ze wygląda super. Dziewczyny  kupiły bluzki i rurki. Poszły do następnego sklepu . Tym razem z butami. Było ich tam tysiące. Ania i Ola rozglądały się dookoła , a Domi mierzyła trampki.
Wyszły ze sklepów. Zrobiło się ciemno i wróciły do domów. Jutro miał być mecz., więc dziewczyny musiały być wypoczęte.
Dominika weszła do domu i zobaczyła Zuzię. Siedziała na kanapie ze swoim chłopakiem. Całowali się. Dominika postanowiła nie przeszkadzać im, więc zrobiła sobie kolacje i poszła do siebie. Na górze rozpakowała zakupy. Pomyślała:
- Ale będę jutro fajnie wyglądać. Aa zapomniałam dać bilety Maćkowi i Zuzce.
Zbiegła po schodach i zawołała. :
- Nie chce wam przeszkadzać, ale mam dla was niespodziankę. Kupiłam dla was dwa bilety n jutrzejszy mecz. Gra SKRA i ZAKSA.
- Dziękuję Ci .
Zuzia podbiegła do siostry i przytuliła się do niej . Dominika pomyślała, ze nowy chłopak młodszej siostry dobrze na nią wpływa.  Wróciła do swojego pokoju, położyła się i usnęła. Była zmęczona.

1 komentarz: